andrew |
Wysłany: Wto 21:52, 03 Paź 2006 Temat postu: Dowcipy |
|
Idzie facet i znajduje lampę Dżina. Pociera ją i wychodzi dzin i mówi:
- Spełnię twoje 3 życzenia, ale twoja żona dostanie to samo x2.
No to facet chce nowy dom. Dostaje, a żona dostaje 2 nowe domy. Chce nowy samochód. Dostał, a żona dostała 2.
No to 3 zyczenie faceta:
- Pobij mnie tak, żebym był półmartwy.
Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
Papież zrobił głupią minę i aż mowę mu odebrało.
- Dobra - mówi sw Piotr - Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają.
Ile czlonków zespołu Tokio Hotel potrzeba do pomalowania sciany???
- To zalezy jak mocno bedzie się nimi rzucać o ścianę
Do przedszkola dla dzieci upośledzonych przyjechał Leszek Miller. Pani pyta dzieci, kto to jest. Niestety, nikt nie wie. W końcu Jasio nieśmiało podnosi rękę. Pani pyta:
- No, Jasiu, kto to jest?
- Nowy? |
|