Forum Łęczyckie klocki Strona Główna
->
A może by tak...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Nasza wspólnota
----------------
Ogłoszenia duszpasterskie :)
XXV lat FMO w Łęczycy
A może by tak...
Rekolekcje w Kalwarii
Z innej piaskownicy
----------------
Humor
Dyskusje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
AnGiE :)
Wysłany: Pią 14:47, 01 Cze 2007
Temat postu:
Zamiast się uczyć nowych piosenek to może pośpiewajmy te stare, których dawno nie było?
No chyba, że mielibyśmy się uczyć piosenki "Twa miłość" to może być
chomik
Wysłany: Pią 10:03, 01 Cze 2007
Temat postu:
Ja mam taka propozycje :Łąki i Nieba" albo może jakąś inną co miała być uczona w Kalwarii
Ban.
Wysłany: Śro 16:29, 30 Maj 2007
Temat postu:
...a kto musi tego słuchać to nawet cztery
. Dajmy tę satysfakcję ludziom, którzy przychodzą na Mszę na 10
.
Gosia
Wysłany: Śro 15:16, 30 Maj 2007
Temat postu: ....
Tylko co znaczy "żywsze piosenki" takich piosenek nie jest wiele, a musimy chyba coś śpiewac i nie możemy śpiweac ciągle tego samego... jeżeli macie propozycje "żywszych piosenek" to poprosze
najlepiej na gadu
A może jeszcze jakieś inne sugestie...
Chciałam jeszcze powiedziec to co mówiłam nie dawno inie mówie wam tego jako wyrzut tylko chce zebyśmy jak najlepiej chwalili Boga, bo wydaje mi się że o to w tym chodzi. My chyba zapominamy dla kogo śpiewamy!! Nie śpiewamy dla siebie, dla ludzi w kościele, dla o. Neeusza, ani dla innych jakże ważnych dla nas osób....śpiewamy dla Pana (on jest dla nas najważniejszy) i to jest nasze zadanie. Dlatego też pomyślcie nad tym czy Bogu bardziej się podoba mruczenie pod nosem, czy głośne śpiewanie, a nawet fałszowanie:P ja myślę że to drugie, bo podobno kto śpiewa ten dwa razy się modli, a kto fałszuje to nawet trzy:P
mika
Wysłany: Wto 21:23, 22 Maj 2007
Temat postu:
założe się że jak zajrzysz pod włosy każdego z nas (na głowie oczywiście...) to znajdziesz taki pokręcięcik (do kręcenia:P) z napisem VOL+ i VOL - . jego nie da sie tak sobie poprostu pokręcić!!!! trzeba rozkręcić śpiew aby był bardziej żywy(czyt.więcej żywszych piosenek)
taka moja sugestia.oczywiście nie musicie się ze mną zgadzać
Gosia
Wysłany: Wto 21:54, 15 Maj 2007
Temat postu: Spiew...........:)
Jako młodszy, niedoświadczony jeszcze animator muzyczny postanowiłam założyc tutaj taki temat z powodu niedoskonałości jakimi ostatnio odznaczają się nasze śpiewy zarówno na mszy, jak i na salce. Ten temat ma na celu:
1. Nauczenie mnie, jak ciekawie i dobrze prowadzic śpiew
2. Możliwośc wypowiedzenia się zarówno uczestników, jak i animatorów na temat wad które posiadają śpiewy, bądź wybierane przezemnie lub Matiego piosenki
3. Możecie również składac propozycje piosenek do nauczenia
4. wszystkie uwagi są tutaj mile widziane(krytyka też)
5. Pisząc, jak chcecie żeby wyglądał śpiew pomagacie mi w ulepszaniu siebie (patrz: mnie) oraz naszego chwalenia Boga w śpiewie:)
Za wszystkie wskazówki, wszystkie krytyki, wszystkie nowe pomysły składam staropolskie Bóg zapłac:)
A i jeszcze raz apeluje o podgłoszenie naszego śpiewu:)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin